Natalię i Pawła miałem możliwość fotografować jako gości na wielu weselach. Zawsze uśmiechnięci, prze pozytywni, oddający dużo energii na weselach, tym razem nadszedł czas na nich, jako głównych bohaterów, czas na sesję ślubną, zimową w genialnych warunkach w Słowackich Tatrach. Więc zapraszam do kilkunastu kadrów z ich sesji. Czy warto troszkę pomarznąć na zimowych sesjach, sami oceńcie.